Spis treści

Nie da się ukryć, że każda kultura ma własny zestaw tradycji, receptur oraz sposobów na to, aby zachować piękną cerę mimo upływu lat. Biorąc pod uwagę odmienne warunki klimatyczne w konkretnych rejonach świata, nie powinien dziwić fakt, jak różne mogą być lokalne składniki i metody dbania o zdrowie. Każda enklawa wykształciła bowiem swoje własne sposoby na zachowanie nieskazitelnej skóry.

Jako Europejki mamy dostęp do szeregu cennych produktów oraz innowacyjnych technologii w kosmetologii. Wszystko to sprawia, że pielęgnacja Francuzek, Włoszek czy Polek opiera się w dużej mierze na starannie wyselekcjonowanych preparatach zawierających bogactwo potrzebnych danej cerze składników. Zastanawiasz się, czym charakteryzuje się pielęgnacja Koreanek oraz Turczynek, a także jak różni się od europejskich tradycji? Spieszymy z wyjaśnieniem!

Tureckie sekrety piękna

Najpowszechniejszym stosowanym w tureckiej pielęgnacji od lat składnikiem jest bez wątpienia hydrolat różany, czyli woda otrzymywana z kwiatów. Szerokie spektrum jej właściwości znano już w starożytności, przez co była chętnie wykorzystywana na przestrzeni wieków. Woda różana delikatnie oczyszcza skórę, nadając jej zarazem zdrowego kolorytu. Jak się okazuje, przydaje się również w pielęgnacji włosów.

Zaraz obok hydrolatu różanego niewątpliwą popularnością cieszy się woda lawendowa. Bywa ona stosowana jako dodatek do kremów, maseczek czy też służąc tonizacji cery. Jakie są jej właściwości? Hydrolat lawendowy działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie i nawilżająco, wzmacniając barierę ochronną naskórka. Wszystko to sprawia, że jest niezwykle uniwersalnym i bezpiecznym do stosowania składnikiem.

K-beauty, czyli kilka słów o koreańskiej pielęgnacji

Świetlista cera to znak rozpoznawczy Koreanek. Jak się okazuje, wcale nie jest ona wyłącznie sprawą doskonałych genów, lecz wieloletniego dbania o skórę twarzy. Koreańska pielęgnacja to przede wszystkim duży nacisk na oczyszczanie cery oraz nakładanie kosmetyków warstwowo. Właściwa kolejność nanoszenia specyfików sprzyja nie tylko lepszej wchłanialności, ale służy osiąganiu efektu świetlistej skóry.

Ważnym elementem porannej rutyny Koreanek jest stosowanie kremów z filtrem – niezależnie od pory roku. Świetnie zdają sobie one sprawę z negatywnego wpływu promieni UV na skórę, stąd też stosują codziennie filtry z wysoką ochroną SPF, pamiętając o ich reaplikacji.

Koreańska pielęgnacja kontra tianDe – co nas łączy?

Nie da się ukryć, że w tianDe inspirujemy się dorobkiem kultury azjatyckiej. Czerpiemy z wiedzy i rozwiązań medycyny chińskiej, tybetańskiej oraz ajurwedy, dzięki czemu możemy integrować nowoczesne technologie z tradycją. Wśród składników, które dominują zarówno w koreańskich, jak i naszych kosmetykach warto wymienić między innymi wąkrotę azjatycką, kolagen, ekstrakt z liści zielonej herbaty, a także śluz ślimaka.

Zachęcamy do zapoznania się z całym asortymentem preparatów dedykowanych do pielęgnacji twarzy tiandDe. Wśród kosmetyków cieszących się największą popularnością znajdziesz m.in. krem ze śluzem ślimaka, serum z kwasem hialuronowym czy też tonik z placentą. Przekonaj się, jak wiele z naszych specyfików było inspirowanych wiekowymi tradycjami różnych kultur.

Artykuł Cię zainteresował?

Zobacz jakie naturalne szampony i odżywki do włosów ma nasz sklep!